Restauracje Słupsk

Jadłem w City Bar przez czystą ciekawość. Nie polecam tego miejsca, wystrój surowy, a krzesła jak ławki szkolne bardzo nie wygodne. Cóż, myślałem, że nadrobią obsługą i jakością jedzenia - niestety tak się nie stało. Pani do przyjęcia zamówienia nie było, podszedł ktoś z zaplecza i kazał poczekać, po powrocie Pani do kasowania przyjęła zamówienia, przerobiliśmy problem z resztą i z faktem, że Pani po 30 sekundach zapomniała jaka zupę zamówiłem. Z zaplecza dobiegają różne odgłosy, krzyki, rozmowy co na pewno nie sprawia, że jest to przyjemnie miejsce. W kwestii jedzenia, barszcz czerwony droższy niż w barach maja, w smaku dobry ale bez rewelacji. Placek po węgiersku wielkością w miarę, jednak gulasz praktycznie nie miał mięsa a jego śladowe ilości, większość to był sos. Dołożyli dwie małe surówki na talerzu z plackiem i one były akurat bardzo dobre. Niestety to za mało, nikt nie lubi jeść w nieprzyjemnym miejscu, dlatego nie polecam bo kuchnia rewelacja tam nie jest, a sam wystrój i zachowanie personelu potrafi skutecznie zrazić.

Moja ocena: 2.25 Autor: edi22 | Data: 2013-01-15 11:41:40

Niestety jeśli chodzi o wesele nie mogę polecić Hotelu Słupskiego. Jedzenie niesmaczne. żeby nie napisać. Było gorąco, to fakt, ale przecież w każdej kuchni powinna być odpowiednia ilość urządzeń chłodniczych, a tutaj ewidentnie ktoś pominął fakt, że w lipcu w takim upale jedzenie szybko traci świeżość- na poprawinach dosłownie pomidory poprzyklejane do półmisków (nawet dekoracji pater nie zmienili), całość mało estetycznie podana, małe porcje, niesmaczne. Plusem jest na pewno duża klimatyzowana sala, klimatyzacja podołała nawet takim upałom, jakie wtedy były- fajnie, że na miejscu są apartamenty, które można wynająć, dużo miejsca przed budynkiem (dla gości palących lub tych, którzy chcą się przewietrzyć). Chcąc być sprawiedliwą- nie mogę polecić tego lokalu. Wesele to jedna z najważniejszych (o ile nie najważniejsza) uroczystość i wszystko powinno być tak jak sobie wymarzyli młodzi.

Moja ocena: 2.25 Autor: niezarejestrowany | Data: 2012-12-07 13:03:28

Obsługa niemiła. Szzególnie pani z piegami przy kasie. Jedzenie jak to w mai. Ani dobre ani złe. Po prostu jedzenie. Osttanio jadłem pomidorową z ryżem. WIelkim błędem jest trzymanie jej w bemarze cały dzień bo o godzinie 15 dostaję papkę pomidorową z rozgotowanym do granic możliwości makaronem.

Moja ocena: 2 Autor: mastaace | Data: 2012-10-10 23:07:49

Miły klimat,kojąca muzyka,sympatyczna obsługa.Jadłem żurek i pizzę peperoni z czosnkowym sosem. REWELACJA! Widziałem puste talerze zbierane ze stolików,i deser mrożona kawą o smaku pomarańcza ,wyglądała zachęcająco i pewnie tak smakowała ,bo dostała słowa uznania.Ceny dostosowane do jakości i przystępne.Polecam !

Moja ocena: 0 Autor: niezarejestrowany | Data: 2012-05-16 12:16:24

Kiedyś spędzało się tam sporo czasu. Lokal typowo dla nastolatków, mam 25 lat i czułam się tam nieswojo, staro. Odkąd jest zakaz palenia, jedynie na palarni to w końcu coś widać :P Trochę zimno, ale po kilku piwkach w sam raz. Polecam dla młodzieży w przedziale wiekowym 15-20 lat.

Moja ocena: 2.5 Autor: jatoona | Data: 2012-04-05 20:57:51

A kto pamięta Draculę? Heh...no wracając do Kellera...młodość tam straciłem...no więc i ogromnym sentymentem darzę to miejsce. Jednak parę lat temu wyjechałem na studia do innego miasta, po powrocie, to już nie jest to samo co kiedyś...nie wiem, może to ja się tak zmieniłem, a może to i Keller juz nie jest ten sam. Jednak sentyment jest i już chyba pozostanie. A...no i bym zapomniał, zuważyłem ostatnio, że zewnętrznie pojawiła się jakaś reklama..no może wszystko idzie w dobrym kierunku... ;) Pozdrawiam

Moja ocena: 2 Autor: amon | Data: 2012-03-21 03:42:16

Po pierwsze to wspolczuje pani kelnerce-kucharce-sprzataczce ktora wykonuje trzy prace w jednym lokalu . . . ponoc etna jest najwyzej w jakims slupskim rankingu wiec nie stac jej na obstawienie trzech stanowisk pracy? dostalam tak niedobra pizze ze gorszej nie mialam okazji jeszcze jesc. ciasto tak miekkie ze przez palce przelatywalo. sosy bez komentarza. i prosze mi wytlumaczyc jakim cudem etna jest na 1 miejscu rankingu?

Moja ocena: 1.5 Autor: mloda | Data: 2012-03-19 11:23:55

To była jedna z moich pierwszych pizzerii w jakich byłem,więc wiem co i jak (młody jestem).Kiedyś lokal był super,pizza cienka albo gruba,w pizzeri 3 kelnerki,2 pizzermanów,ogółem super,czyste toalety,dobre shaki i wystrój był utrzymywany starannie,czyste obrusy,stoły,oddzielne pomieszczenie dla palących,ale po niewiadomo czym,bo własciciel ten sam,pizzeria straciła w moich oczach.Ostatnio byłem z mamą i tatą i to co zastałem to istna masakra,lokal był pusty,mimo iz był piątek,19.30,szczyt.W lokalu w chwili pracy był 1 pizzerman i 1 kelnerka,kelnerka była multi,dosłownie,raz poszła zmienic papier do toalety , nie umyła rąk i tak samo , nieumytymi rękami podała nam szklanki z napojami.Co do napojów,jeśli ktoś sie orientuje , to wyczuje ze są to zwykłe soki rozrabiane,bynajmiej "coca-cola" bo nawet pani mi nie mogła pustej butelki pokazac, "bo do smietnika wyrzuciła" ale ok.Pizza dziwnie zrobiona i niewiem jakim cudem ale pizza była od spodu spalona a u góry składniki były niedopieczone,tak samo jak kiedyś sam tam chciałem jechac na obiad,teraz wole zjesc kanapke z chlebem anizeli zajść do tej biedy.TOTALNA KLAPA

Moja ocena: 1.5 Autor: Davis | Data: 2012-03-11 20:34:19

wnętrze brzydkie ,niechlujne,stoły brudne, serwety poprzypalane, poplamione... Ciasto do pizzy surowe nie dopieczone ... Składników na niej jak kot napłakał ..... Kiedyś było inaczej. Teraz nikomu bym nie poleciła.

Moja ocena: 0 Autor: niezarejestrowany | Data: 2012-02-18 15:16:41

nigdy wiecej do kellera, lazienka od kilku ladnych lat ta sama-niedzialajaca spluczka, czesto mozna sobie krzywde zrobic, bo podlogi nikt tam nie sprzata a jest mokro.piwo z nalewaka - fu! szkoda slow na to "coś"

Moja ocena: 1.75 Autor: 8oko8 | Data: 2012-02-04 01:24:54