Słupsk - City Bar

Jadłem w City Bar przez czystą ciekawość. Nie polecam tego miejsca, wystrój surowy, a krzesła jak ławki szkolne bardzo nie wygodne. Cóż, myślałem, że nadrobią obsługą i jakością jedzenia - niestety tak się nie stało. Pani do przyjęcia zamówienia nie było, podszedł ktoś z zaplecza i kazał poczekać, po powrocie Pani do kasowania przyjęła zamówienia, przerobiliśmy problem z resztą i z faktem, że Pani po 30 sekundach zapomniała jaka zupę zamówiłem. Z zaplecza dobiegają różne odgłosy, krzyki, rozmowy co na pewno nie sprawia, że jest to przyjemnie miejsce. W kwestii jedzenia, barszcz czerwony droższy niż w barach maja, w smaku dobry ale bez rewelacji. Placek po węgiersku wielkością w miarę, jednak gulasz praktycznie nie miał mięsa a jego śladowe ilości, większość to był sos. Dołożyli dwie małe surówki na talerzu z plackiem i one były akurat bardzo dobre. Niestety to za mało, nikt nie lubi jeść w nieprzyjemnym miejscu, dlatego nie polecam bo kuchnia rewelacja tam nie jest, a sam wystrój i zachowanie personelu potrafi skutecznie zrazić.

Kiedyś to był bar aż miło było tam wejśc,wspaniały zapach jedzenia,aż miło.A teraz to lepiej tam nie wchodzic,bardzo sie zmieniło,na gorsze,przy wejsciu nie miły zapach,a i jedzenie,chyba się zmienił kucharz.Dlatego przestałem tam chodzic nie polecam