Słupsk - Da Grasso

Zastanawiam sie o jakim spaghetii kolega mowi.....w Dagrasso w Slupsku go nie ma . Pizza na miejscu naprawde pyszna . Ceny wyzsze niz u konkurecji ale skladniki na pizzy sa naprawde dobre . Obsluga bardzo mila - lokal przyjemny .Wielki pozytyw-POLECAM.

Kiedyś jadłem w daGrasso w Kołobrzegu i gdy ta sieć otworzyła się w Słupsku, od razu złożyłem zamówienie. Spaghetti, lasagne i pizzę. Nie wiem czy to wina dowożonego jedzenia, czy może mi trafiła się kiepska pizza - bo na miejscu smakuje bardzo dobrze, pyszne ciasto i dobrze skomponowane składniki - pizza "pale lizać", natomiast o zamówionej pizzy wolałbym zapomnieć - tragedia. Makarony Bardzo dobre.

Fajnie,że puszczają mecze euro!!!!duży plus!!! Gorąco polecam pizze POLSKA i zimnego żywczyka!!!!!!!!!!!!!!!

Bardzo duży plus za późną porę zamknięcia. Jedyny lokal w centrum chyba do tej godziny czynny. Pizza dobra. Nie było żadnych uchybień. Cent trochę wygórowane jak na sieciówkę przystało. Polecam imprezowiczon wracajacym z Kellera czy innych klubów w centrum.

Po długiej przerwie ostatnio ponownie odwiedziłam da grasso, widzę same zmiany...nowa obsada, nowy wystrój(swietne sa te sofy) i pomyślałam;pizza pewnie tez się zmieniła...ku mojemu zaskoczeniu smakowała tak samo dobrze jak zawsze.. lube pizze z da grasso.:)

bardzo smakuje mi pizza z tej sieciówki , postanowiłam spróbować takze w słupsku. bardzo wolna obsługa.. długie oczekiwanie na podanie pizzy. Być może akurat trafiłam na zły dzień Pana kelnera albo jest nieogarnięty.

Jak tylko pochwalę lokal to zaraz coś musi się wywalić ostatnio zabrałem kilka pizz do domu i żeberka po amerykańsku , nie jadłem gorszych żeberek w życiu i nawet nie wiem czy tak one powinny być przyprawione ... Ohyda , no cóż nie wszystko musi być wspaniałe. Ocena za ten raz ...

Nie zawsze mieszkając blisko można podejść do lokalu nieraz po pracy lub z innych powodów można podjechać dlatego piszę że ciężko znaleźć miejsce do postoju . Co do pizzy dobra ..

Wczoraj mialem okazje zjesc w tym lokalu - chyba pierwszy i ostatni raz! Po pierwsze: zimno! po drugie: cisza! Telewizji nie oplacili ? bo telewizor wisial (chyba, że zajmował tylko miejsce na ścianie). Pizza smakowala, chyba pomysle nad dowozem do cieplego domu.