18 kwietnia 2024 / Apoloniusza, Bogusławy, Go¶cisława | Lokali: 12431| Opinii: 1847

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się w 15 sekund!

max10.pl
Aktualnie jesteś tutaj: Ranking restauracji / Artykuły / Ryby zdrowsze niż mięso

Opinia dnia  

~Klient

Pod Kasztanem - Pizzeria

Lokal otwarty jest do 22, przyjechaliśmy z znajomym o godzinie 21:20 a obsługa oznajmiła nam, że nie mają już ciasta do pizzy. Jest to już nie pierwsza tego typu karygodna sytuacja, ponieważ dzwoniąc po zamówienie telefoniczne o 21:30 w inny dzień, niestety obsługa poinformowała że niema już możliwości dowozu bo mają dużo wyjazdów i kierowca nie będzie jeździł poza godzinami pracy, informacja ta została przekazana w opryskliwy sposób. Jeśli właścicielka lokal i jego obsługa nie szanują klienta, to klienci wkrótce odwdzięczą się tym samym.

zobacz całą opinię

Ryby zdrowsze niż mięso

Autor: admin Źródło: gotujemy.pl Data dodania: 2012-10-27 14:40:36 Liczba wyświetleń: 2073

Kiedyś zalecano dzieciom jedzenie ryb dopiero po skończeniu dwóch lat. Powód? Obawa przed alergią. Jednak uczulenie pojawia się rzadko.

 

Szkoda, że jemy tak mało ryb: średnio (dorośli) około sześciu kilo rocznie. Gdybyśmy jedli ich tyle, co Japończycy (40 kg rocznie), pewnie nie byłoby u nas takiej epidemii chorób serca. Ale nie tylko z tego powodu warto już niemowlę przyzwyczajać do ryb.

 

Dary z wody Ryby są zdrowsze niż mięso: lżej strawne i pełne składników, których nie ma w innych produktach. Najcenniejsze są kwasy tłuszczowe omega-3. Potrzebuje ich malec już w twoim brzuchu (wpływają na rozwój mózgu, układu nerwowego, siatkówki oka, chronią przed alergią). Są też ważne dla niemowlęcia i starszego dziecka ? ze względu na odporność, zapobieganie alergii, ochronę przed chorobami serca i cywilizacyjnymi.

 

W rybach znajduje się witamina D, która pomaga przyswoić wapń, wspomaga odporność, zapobiega nowotworom. Morskie ryby zawierają jod, niezbędny dla prawidłowej pracy tarczycy, która steruje pracą organizmu. Już tylko ze względu na te trzy składniki ważne, by dziecko jadło rybki. A przecież jest w nich jeszcze lekkostrawne białko (potrzebne każdej komórce), cynk (poprawia odporność) i selen (zapobiega nowotworom).

 

Ile ryb, które ryby są najlepsze Po to, by organizm dostał te wszystkie ważne składniki, trzeba podawać dziecku ryby jeden lub dwa razy w tygodniu. Niemowlęciu wystarczy 10 g ryby (po ugotowaniu to około dwóch czubatych łyżeczek). Do zupy warzywnej włóż kawałeczek ryby obrany ze skóry i bez ości. Po ugotowaniu dokładnie zupę zmiksuj lub przetrzyj przez sitko. Ryby mogą być świeże lub mrożone. Dobre będą zarówno morskie, jak łosoś, mintaj, morszczuk, halibut, dorsz, śledź (mają najwięcej kwasów omega?3), jak słodkowodne, np. pstrąg (również bogaty w omega-3), leszcz, okoń, sandacz, sielawa, sieja. Starannie tylko wcześniej wyjmij wszystkie ości. Gdy dziecko skończy 10. miesięcy, możesz mu zrobić pulpeciki rybne, a w drugim roku ? rybę gotowaną (w małej ilości wywaru lub na parze), duszoną, pieczoną. Dwulatkowi czasem zaproponuj smażoną (na dobrze rozgrzanym tłuszczu, wtedy wchłonie się go mniej).

 

Na te ryby uważaj Nie kupuj pangi i tilapi. Panga pochodzi głównie z hodowli wietnamskich; tilapia ? chińskich, często zanieczyszczonych. Przy ich hodowli są stosowane antybiotyki, hormony i pasze z rybiego tłuszczu, w którym gromadzą się toksyny. Dla dzieci nie nadaje się też ryba maślana: jej tłuszcz zawiera ponad 90 proc. pochodnych parafiny, których organizm nie trawi. Zjedzenie ryby maślanej może spowodować bóle brzucha i biegunkę.

 

Groźne dioksyny? Słyszałaś pewnie, że lepiej podawać dziecku tran niż ryby, gdyż kumulują różne zanieczyszczenia. To nie tak. Tran jest dobry, ale ryby też. Co prawda w niektórych jest rzeczywiście sporo zanieczyszczeń. W tych z Bałtyku (to stosunkowo małe morze i dość zanieczyszczone) wykryto sporo związków siarki oraz dioksyn (to zbiorcza nazwa setek związków chemicznych z grupy tzw. chlorowanych węglowodorów, które mogą powodować m.in. nowotwory). Czy to znaczy, że dziecko nie może zjeść bałtyckiego dorsza lub śledzia? Może, byle nie za często. Najlepiej proponować mu różnorodne ryby: wtedy na pewno nie zaszkodzą. Ale dioksyn z ryb nie trzeba się bać: okazuje się, że prawie 60 proc. tych związków, które dostają się do organizmu, pochodzi z drobiu i mięsa, 30 proc. z mleka i nabiału, zaś tylko 6 proc. z ryb. A dzieciom wyjątkowo warto podawać pstrąga: smaczny, bezpieczny i z mnóstwem omega-3!

 

O tym pamiętaj! Ryby są bardzo delikatne, łatwo się psują. Absolutnie nie nadają się wtedy do jedzenia!

- Sprawdź, czy ryba jest świeża. Powinna mieć jasne, szkliste, twarde mięso, i ładny, raczej wodny, zapach (ostry, taki ?rybi? świadczy o tym, że rybę trzeba wyrzucić).

- Świeżą rybę kupuj tego samego dnia, kiedy chcesz ją przyrządzić. Po przyniesieniu do domu, opłucz ją zimną wodą, osusz, natrzyj ziołami, skrop sokiem z cytryny i zostaw w lodówce na godzinę lub dwie. Będzie miała bardziej subtelny smak i zapach.

- Nie rozmrażaj ryb w temperaturze pokojowej. Łatwo mogą się w niej namnożyć drobnoustroje.

 

 


Komentarze

Dodaj komentarz  


Wszelkie prawa zastrzeżone. Copyright © 2019 www.max10.pl. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Nie odpowiadamy za treści dodawane przez użytkowników.