Wybierz miasto
Najaktywniejsi
- CAYENE 174
- edi22 52
- smakosz 41
- 8oko8 38
- grzebacz 29
- mastaace 22
- Ange-lance 22
- dejottt 16
- Carolina122 16
- mloda 16
Opinia dnia
Wojna o stolicę francuskiej kuchii trwa
Ten spór toczy się już od stuleci, a podsyca go lokalne poczucie dumy: które miasto produkuje najznakomitsze dania we Francji, a zatem - chyba nie trzeba tego tłumaczyć - i na świecie. Wydaje się, że wreszcie nadszedł czas na zakończenie sporu raz na zawsze. Arbitrem w sporze ma być specjalna rządowa komisja, która została poproszona o wyznaczenie francuskiej stolicy gastronomii.
Gra toczy się nie tylko o dumę, ale też o wielomilionowy projekt stworzenia w wybranym mieście swego rodzaju parku gastronomicznego, w skład którego wejdą muzeum, restauracje, miejsca nauki przyrządzania potraw oraz centra konferencyjne. Francja chce wpisać swą gastronomię na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, a stolica gastronomii stanie się nieoficjalną stolicą światowej kuchni.
Apetyt na zwycięstwo w tej rywalizacji ma miasto Lyon w środkowej Francji, które uważa się za stolicę francuskiej gastronomii od 150 lat.
Władze miejskie uważają, że to naturalna lokalizacja stolicy francuskiej kuchni. W regionie Lyonu zlokalizowane są 64 restauracje odznaczone gwiazdkami Michelin. To tam pracuje również prawdopodobnie najwybitniejszy dziś francuski kucharz Paul Bocuse oraz wielu innych wyśmienitych twórców potraw. Słynny dla tego regionu kremowy szczupak (quenelles), kiełbasa rosette de Lyon, pieczony kurczak w białym winie i sosie morelowym to sztandarowe narodowe potrawy, z których słynie Lyon.
Nie zgadzają się z tym mieszkańcy Dijon we wschodniej Francji, słynącego z musztardy, wołowiny bourguignon i pieczonych ślimaków z czosnkiem i pietruszką. Dijon szczyci się też, iż jest bramą do znamienitych burgundzkich winnic. François Rebsamen, burmistrz Dijon, twierdzi, że oznaczone gwiazdkami Michelin restauracje w tym regionie są w każdym calu tak dobre jak te w Lyonie. Burmistrz obiecuje wydanie 55 mln euro, trzy razy więcej niż Lyon, na stworzenie parku gastronomicznego i sugeruje, że Francuska Komisja Kultury Spuścizny Żywnościowej wyda do końca roku werdykt korzystny dla Dijon. To może być zbytni optymizm burmistrza, ponieważ w wyścigu o miano francuskiej stolicy kuchni startują także trzy inne miasta, w tym Beaune, które mieni się stolicą Burgundii. Alain Suguenot, poseł do parlamentu z tego regionu, powiedział, że miasto wyda aż 80 mln euro na park gastronomiczny, a znajdą się w nim m.in. pracownia zmysłów i miasto wina.
Komentatorzy tej batalii mówię jednak, że zarówno Lyon, jak i miasta burgundzkie mogą zostać z niczym. Wielu uważa, że położone w środkowej Francji miasto Tours ma wysokie szanse na zwycięstwo w rywalizacji. Może się ono ubiegać o miano stolicy winnic z Doliny Loary i słynie ze wspaniałych kozich serów.
Komisja rządowa może jednak przygotować niespodziankę i wybrać Rungis, miasto rodzinne największego na świecie targu żywności. Ten region chwali się dwoma atutami: jest położony blisko Paryża i posiada więcej świeżej żywności niż każdy z jego rywali.
Komentarze
Dodaj komentarz
Wszelkie prawa zastrzeżone. Copyright © 2019 www.max10.pl. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Nie odpowiadamy za treści dodawane przez użytkowników.