Wybierz miasto
Najaktywniejsi
- CAYENE 174
- edi22 52
- smakosz 41
- 8oko8 38
- grzebacz 29
- mastaace 22
- Ange-lance 22
- dejottt 16
- Carolina122 16
- mloda 16
Opinia dnia
Czy to koniec ery KFC i Pizza Hut w Giewoncie?
Hotel Giewont na rogu Krupówek i ulicy Kościuszki od lat był miejscem wyjątkowym w Zakopanem. Tu przed wojną w restauracji u Francisza Trzaski i po wojnie w hotelu Giewont odbywały się rauty, przyjęcia, bankiety, połączone z paradami przebierańców, kuligami, występami najbardziej znanych wtedy muzyków, konkursy piękności, kolacje dla najwyższych rangą VIP-ów z Polski, dancingi, poważne dyskusje o Polsce w słynnej loży za kotarą... Tu bawili się m.in. Karol Szymanowski, Tadeusz Boy-Żeleński, Józef Cyrankiewicz.
Tu mieszkał seryjny, aczkolwiek niezwykle elegancki, morderca Władysław Mazurkiewicz z Krakowa. Tu zatrzymywał się zawsze przystojny Kalibabka, bożyszcze kobiet, tu przyjeżdżali najsłynniejsi artyści cyrkowi, trzymający w wannach węże boa, spotykali się malarze, pisarze. - Pamiętam, to było w latach 70., przyjechałam z wycieczką do Zakopanego. Od razu poszliśmy z całym towarzystwem do kawiarni w Giewoncie - wspomina Katarzyna Piasecka, od niemal 30 lat co roku przyjeżdżająca na przełomie lutego i marcu do Zakopanego. - Były "Żółte kalendarze", "To ostatnia niedziela", pan przy fortepianie, świeczki na stołach i herbata w dzbankach.
Te czasy minęły, gdy w 2003 roku - ku rozpaczy dawnych bywalców - otwarto dwie amerykańskie sieci KFC i Pizza Hut.
- Taki jest rachunek ekonomiczny - tłumaczył ówczesny dyrektor hotelu, Tomasz Rzeszut.- Ze względów ekonomicznych to słuszna decyzja.
Jednak turystom i zakopiańczykom, szczególnie starszemu pokoleniu, przykro było, że w stylowych pięknych wnętrzach, gdzie bawiła się śmietanka towarzyska przedwojennej i powojennej Polski, mieści się bar fast food.
W poniedziałek z okien i ścian stylowego hotelu zniknęły napisy KFC i Pizza Hut. Lokale po restauracjach świecą pustkami. Co dalej z hotelem?
- Złożyłem ofertę kupna hotelu lub na jego dzierżawę z prawem pierwokupu - tłumaczy znany zakopiański biznesmen inwestujący w branżę turystyczną, Waldemar Sobański. - Ale z tego, co wiem, o sprzedaży na razie nie może być mowy, bowiem nie są ciągle załatwione sprawy własnościowe. Grupa Orbis nie ma prawa do ziemi, więc nie może sprzedać hotelu. Jak dodaje Sobański, bardziej interesuje go sprzedaż obiektu.
Nieoficjalnie mówi się w Zakopanem, że w Giewoncie znów ma zostać otwarta stylowa restauracja, do której przychodziliby goście z klasą, mający dość wszechogarniającego folkloru.
Burmistrz Zakopanego Janusz Majcher uważa, że niezależnie, co w Giewoncie będzie, musi być tam dochodowy biznes. - Gdyby przywrócono hotelowi dawne walory i blaski restauracji, byłby to miód na moje serce - mówi.
Komentarze
Dodaj komentarz
Wszelkie prawa zastrzeżone. Copyright © 2019 www.max10.pl. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Nie odpowiadamy za treści dodawane przez użytkowników.