Wybierz miasto
Najaktywniejsi
- CAYENE 174
- edi22 52
- smakosz 41
- 8oko8 38
- grzebacz 29
- mastaace 22
- Ange-lance 22
- dejottt 16
- Carolina122 16
- mloda 16
Opinia dnia
Stale rośnie popularność fast-foodów
Po raz pierwszy w badaniach nawyków żywieniowych mieszkańców Wielkiej Brytanii na podium znalazły się typowe fast-foodowe potrawy, czyli burgery i kebab. Dalej na liście przysmaków zamawianych w barach i restauracjach uplasował się kurczak i pizza. Takie potrawy spożywa ponad połowa ankietowych. A jeszcze w 2008 roku, w podobnym badaniu odsetek takich deklaracji był dużo mniejszy ? wtedy doliczono się spożycia ponad 5,5 miliarda dań fastfoodowych w ciągu 12 miesięcy.
Nic dziwnego, że wzrost popularności sprzedawanych kebabów czy hamburgerów zaczyna poważnie martwić ekspertów i dietetyków. Ich zdaniem to jedna z głównych przyczyny otyłości, która na Wyspach jest poważnym problemem.
Wszyscy lubią fast-foody
Autorzy badania sprawdzili też, kto najbardziej lubi zajadać się niezdrowymi posiłkami z barów szybkiej obsługi. Okazało się, że nie ma żadnej grupy dominujące, bo objadać się kebabami lubią zarówno całe rodziny, jak też uczniowie czy pracownicy podczas przerw na lunch. Nie da się też ukryć, że największym sprzymierzeńcem szybkiego, niezdrowego dania jest jego niska cena. Mało kto potrafi się oprzeć kupieniu posiłki za niecałego funta, tym bardziej w warunkach panującego kryzysu i ograniczania wydatków.
Kuszenie opornych
Główni sprzedawcy produktów fast-food również nie próżnują. Specjaliści od marketingu w McDonald?s i innych dużych sieciach obecnych w UK, mają obecnie za zadanie dotrzeć do nowych klientów ? rodzin z klasy średniej. Pomóc w tym ma używanie jaj od kur z wolnego wybiegu, mleka organicznego, a także dodawanie warzyw i owoców do popularnych zestawów Happy Meal. Mniejsi gracze również przekonują klientów wykorzystywaniem zdrowszych składników, podkreślając swoje wysiłki w doborze najświeższych i najbardziej ekologicznych produktów.
Nadal jednak podstawowym narzędziem do promowania szybkich posiłków są promocje i kupony zniżkowe. To przede wszystkim one przekonują mieszkańców UK do takiego jedzenia. Widać to przede wszystkim w dużych miastach, gdzie rośnie odsetek ludzi niewychodzących z firmy na lunch. Wolą oni zamówić posiłek z dowozem. Z kolei w szkołach coraz więcej uczniów nie chce jadać na stołówce, młodzi ludzie wolą wyjść do pobliskiego baru fast-food.
Generalnie mieszkańcy Wysp na posiłki poza domem wydają rocznie około prawie 50 mld funtów. ? Najczęściej stołujemy się w barach szybkiej obsługi, kupujemy wszelkiego rodzaju hamburgery, kurczaki i szybkie dania kuchni z całego świata. Popularność tych barów poniekąd psuje rynek, ponieważ tysiące rodzin przestaje bywać w tradycyjnych restauracjach i pubach. Wybierają sieciowy bar, bo tam jest taniej ? mówi jeden ze współautorów badania.
A co wy maxowicze sądzicie o fast-foddach ?
Komentarze
Dodaj komentarz
Wszelkie prawa zastrzeżone. Copyright © 2019 www.max10.pl. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Nie odpowiadamy za treści dodawane przez użytkowników.