Pizza Hut 20 lat w Polsce. Góra pieniędzy na inwestycje.

Dziś na rynku giełdowym Catalyst debiutuje 14 tys. obligacji spółki AmRest o wartości 140 mln zł. Są to wyemitowane w czerwcu papiery na okaziciela.

Wszystkie obligacje oprocentowane są na podstawie zmiennej stopy 6M WIBOR powiększonej o marżę. Data wykupu to 30 czerwca 2018 roku. Odsetki będą płatne w półrocznych okresach. Emisja obligacji nie została dodatkowo zabezpieczona, co oznacza, że w rasie upadłości spółki właściciele obligacji są ostatni w kolejce po swoje pieniądze.Pieniądze z emisji zostaną przeznaczone na rozwój spółki AmRest. Spółka w ostatnich latach nabiera inwestycyjnego tempa.

Dziś mało kto pamięta, że AmRest swoją obecność w Polsce zaczynał jako American Retail Systems (ARS). To założona przez dwójkę Amerykanów firma, która otworzyła w listopadzie 1993 r. pierwszą we Wrocławiu restaurację Pizza Hut w Polsce. Później otwierano pierwsze lokale KFC i Taco Bell (który jednak został wycofany z Polski). W 2000 roku z połączenia 52 restauracji działających w Czechach restauracji YUM! i 28 restauracji ARS powstał AmRest.

Biznes szedł na tyle dobrze, że firma postanowiła na zasadzie franczyzy lub joint venture uruchomić sieć KFC, Burger King, a także Starbucks. W sumie spółka zatrudnia w 13 krajach 16 tys. pracowników i prowadzi blisko 700 restauracji. Obecnie największy pakiet akcji jest w posiadaniu spółki WP Holdings VII, która należy do funduszu private equity Warburg Pincus, którego początki sięgają 1939 r. Obecnie firma zainwestowała w inne przedsiębiorstwa 45 mld dol.

Miliony na rozwój

W 2005 r. spółka zadebiutowała na GPW. Ciągle jednak potrzebuje pieniędzy na rozwój. W tym celu została przeprowadzona wspomniana już czerwcowa emisja obligacji.  Oprócz tego kilka tygodni temu AmRest poinformował, że wraz ze spółkami zależnymi AmRest Polska i AmRest Czechy podpisał umowę kredytową z Pekao SA, BZ WBK, Rabobank Polska i ING Bankiem Śląskim w przybliżonej kwocie 250 mln euro.  Na co zostaną przeznaczone środki? AmRest planuje dalszy rozwój sieci Burger King w tempie 3-4 otwarć nowych restauracji rocznie oraz ekspansję Starbucksa w Polsce, Czechach i na Węgrzech.

Zyski w górę, ale nie z gotowania

W pierwszym półroczu AmRest zarobił 60 mln zł netto wobec 4,5 mln zł przed rokiem. Oznacza to wzrost o ponad 1200 proc. Tak gigantyczny skok jest tylko zasługą operacji finansowych. Wrocławska firma zaksięgowała właśnie 63 mln zł, które udało się jej zaoszczędzić przy zakupie Restauravii, głównego franczyzobiorcy KFC w Hiszpanii. W 2011 r. AmRest za trzy czwarte akcji Restauravii zdecydował się zapłacić 170 mln euro.

Na podstawowym biznesie, czyli prowadzeniu restauracji i kawiarni AmRest, zarobił zaledwie 2,5 mln zł wobec 23 mln zł rok wcześniej.